Muffinki bananowe to jedne z najprostszych i szybkich przepisów, jakie znam. Podobnie jak chlebki bananowe, poradzi sobie z nimi największy kuchenny amator i każdy maluszek. Wystarczy zmieszać kilka składników z rozgniecionym bananem.
Przepis szybki i prosty i bardzo wartościowy, bez dodatku cukru i jego zamienników. A do tego idealnie nadaje się na zabawę z kolorami. Odkąd wymyśliłam sobie kolorowy tort, coraz częściej z Olivką bawimy się kolorami. U nas oczywiście tylko naturalne barwniki i nie zabraknie tych warzywnych :-).
Składniki:
- 2 jajka
- 2 bardzo dojrzałe banany
- 100 ml mleka
- 140 ml oleju roślinnego (na przykład rzepakowy)
- 220 g mąki pszennej lub orkiszowej (jasnej lub ciemnej)
- 1 płaska łyżeczka sody
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- garść kawałków gorzkiej czekolady – opcjonalnie
- 1 łyżka naturalnego KOLORU
- Aby uzyskać kolor NIEBIESKI, dodaj 1 łyżkę mielonej Klitorii Ternateńskiej
- Aby uzyskać kolor RÓŻOWY, dodaj 2 łyżki buraka startego na małych oczkach lub zblendowanego (świeży lub ugotowany burak)
- Aby uzyskać kolor CZEKOLADOWY, dodaj 2 łyżki gorzkiego kakao lub 1 łyżkę karobu
- Aby uzyskać kolor ŻÓŁTY, dodaj 1 łyżkę kurkumy
- Aby uzyskać kolor ZIELONY, dodaj 2 łyżki zblendowanego świeżego szpinaku i 1 łyżeczkę cytryny
2 komentarze
Przyznam, że to był najgorszy mój wypiek, kiedykolwiek. Mufinki wyszły okropne w smaku. W ogóle niesłodkie, nawet odrobine. Te piękne kolory po upieczeniu tracą barwy. Zabawa fajna owszem. Walory smakowe już nie należą do przyjemności. Przykro mi to pisać. Może za mało banana, nie wiem, czy dodanie większej ilości by coś dało? Wielkie rozczarowanie ☺ Nie lubię jak się coś marnuje, więc poszedł na nie dżem i jagody z ksylitolem, ale powiedzenie, zjadłam je z smakiem byłoby tu nie na miejscu.
Przyro mi to słyszeć, że wypiek się nie udał. Powyższe babeczki wychodzą smaczne, jednak istotne jest, aby banany były bardzo dojrzałe bo to one nadają słodyczy muffinkom. Warto dodać, że babeczki jak i inne przepisy na moim blogu są mniej słodkie niż tradycyjne wypieki. Bo takie lubimy i uczę, że ważne jest aby nie tylko wybierać zdrowsze zamienniki cukru ale także słodzić mniej. Jeśli ktoś zaczyna przygodę ze zdrowszymi wypiekami, to na początek do przepisów można dodać więcej pasty daktylowej lub namoczonych daktyli, i stpniowo redukować z czasem słodycz w wypiekach. W tym przepisie także można dodać kilka namoczoncyh daktyli i zblendować z mokrymi składnikami tego ciasta. Lub dodać np. łyżkę miódu. Proszę się nie znięchecać po tej próbie 🙂